Lublin to miasto, słynące przede wszystkim z przepięknej starówki i zabytkowego zamku.
Jednak komunikacja między Podzamczem i Starym Miastem jest utrudniona dla osób na wózkach. Problemem są schody, łączące obie części zabytkowego Starego Miasta.
Aby pokonać różnicę wysokości, osoby, poruszające się na wózkach, a także osoby starsze, matki z dziećmi, czy osoby ze szczególnymi potrzebami, muszą nadkładać kilkaset metrów drogi. Dotyczy to również konieczności skorzystania z miejskiego szaletu.
Jakie jest rozwiązanie problemu?
Winda obok schodów
Odpowiedzią na trudności komunikacyjne ma być wybudowanie windy, jako alternatywy dla schodów.
Pismo z prośbą o budowę windy złożyli pracownicy Ośrodka „Brama Grodzka-Teatr NN” położonego obok schodów, łączących plac Zamkowy ze Starym Miastem.
Pismo zostało wysłane do dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta Lublin.
Działacze ośrodka jako najlepsze miejsce instalacji windy wstępnie proponują róg między kładką pieszą i schodami przy Bramie Grodzkiej. Ostateczna lokalizacja i forma windy nie są jeszcze jednak ostatecznie rozstrzygnięte.
Winda i nie tylko
Pomysł na windę skłonił mieszkańców miasta i lokalnych działaczy do skierowania do Ratusza innych sugestii oraz pomysłów zmian, przydatnych osobom z niepełnosprawnościami.
Są to między innymi:
- obniżenie krawężników między placem Zamkowym a przyszłą windą,
- rampa umożliwiająca dojazd wózkiem do szaletu od strony Błoni.
- budowa „szpilkostrady”, czyli wymiana pasa nawierzchni na głównym ciągu przez Stare Miasto, by można było bez wstrząsów pojechać na wózku.
Urząd Miasta Lublin pozytywnie ustosunkował się do pomysłu na budowę windy.
Urzędnicy czekają obecnie na opinię Zarządu Dróg i Mostów, a następnie na zajęcie stanowiska przez konserwatora zabytków.